Czy ludzie nawiedzeni przez demona płaczą?


Przykro mi to pisać, ale niestety drogi czytelniku ludzie nawiedzeni przez demona płaczą.
Ale tak naprawdę tego nie lubią robić, ponieważ demon wykorzystuje ich płacz przeciwko
nim samym. Oczywiście trzeba brać pod uwagę, że demon może tego człowieka rozpłakać,
ale tylko, dlatego aby wykorzystać to przeciwko niemu.

Demon podczas, kiedy rozpłacze człowieka nawiedzonego, również może go dręczyć głupimi
myślami lub uczuciami w tym czasie. Dlatego ludzie nawiedzeni przez demona nie lubią płakać
i zazwyczaj z tymi uczuciami walczą. Trzeba brać pod uwagę, że demon może chcieć, aby ten
człowiek z własnej woli się rozpłakał. I wtedy ten człowiek musi znosić jego uczucia i zarówno
hamować się.

Oczywiście demon nie może człowieka nawiedzonego przez niego dręczyć płaczem codziennie.
Ponieważ stwórcy zabraniają takich metod ze względów na brutalność tej metody. Ale w trakcie
dręczenia tego człowieka demon może niekiedy wykorzystywać tę metodę.

Również płacz może demon wywołać przed przyjściem jego samego do człowieka. Oczywiście
ten człowiek czuję się wtedy dziwnie, ale i tak nie zdaje sobie sprawy z tego, że demon wkrótce
przyjdzie do niego. Pamiętajmy, że demon nie musi człowieka rozpłakać przed jego przyjściem,
ponieważ nie jest to warunkiem koniecznym, ale możliwym. Czyli przed przyjściem demona
niektórzy mogą płakać a inni nie. Jak ten płacz może wyglądać?.

Wyobraź sobie drogi czytelniku, że teraz siedzisz przy komputerze i piszesz list do koleżanki.
Masz w tym czasie dobry humor, i nagle znikąd zaczynasz płakać tak po prostu dziwiąc się
później, dlaczego płakałeś. Również w tym czasie może wystąpić kukiełka obecności demona,
która może zaskoczyć swoją obecnością tego człowieka.

Czyli drogi czytelniku ludzie nawiedzeni przez demona płaczą, ale nie lubią płakać, ponieważ
ten płacz ich zabija.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ponowne rozpoczęcie prac

W tym miesiącu znów rozpocząłem dalsze prace nad książką, którą wręcz tworzę parę lat. Dużo pracy zawodowej nie pozwoliło mi ją tworzyć, ale...