Czy człowiek nawiedzony przez demona ma swoją prywatność?


W pewnym stopniu tak drogi czytelniku, taki człowiek ma swoją prywatność.
Zwróć uwagę również, że człowiek aktualnie nawiedzony przez demona słyszy go codziennie.
Wyobraź sobie drogi czytelniku teraz, że siedzisz w ubikacji, a twój kolega mówi do ciebie przez
zamknięte drzwi. Mniej więcej wygląda to podobnie drogi czytelniku, tylko, że to nie jest przyjaciel
jego, tylko demon.

Również taka sytuacja, może takiemu człowiekowi nie przeszkadzać, ponieważ stwórcy gaszą
w tym człowieku uczucie wstydu. Ponieważ wstyd i skrępowanie jest bólem, a demon może
być przy tym człowieku wiele lat.

Oczywiście demon w sytuacji, kiedy człowiek potrzebuje prywatności, zachowuje się jak ten
kolega za drzwiami. Oczywiście nie jest to kolega, lecz istota, która chce zabić tego człowieka.
Pamiętajmy, że demon może również wyczytać w umyśle, co ten człowiek w danym czasie chce
zrobić. Czyli drogi czytelniku, człowiek aktualnie nawiedzony przez demona, ma swoją
prywatność, ale w bardzo małym stopniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ponowne rozpoczęcie prac

W tym miesiącu znów rozpocząłem dalsze prace nad książką, którą wręcz tworzę parę lat. Dużo pracy zawodowej nie pozwoliło mi ją tworzyć, ale...